Dziecko gorszego sortu i łzy na widok Mikołaja czyli trochę świątecznych wspomnień
Czy pisaliście kiedyś listy do św. Mikołaja vel. Gwiazdora vel. Gwiazdki z Nieba (bo słyszałam, że gdzieniegdzie to właśnie taka osobliwa postać przynosi podarki)? Ja pisałam. Wprawdzie, zazwyczaj przynosił mi to, co sobie zażyczyłam, z wyjątkiem sytuacji, kiedy 3...