Nie będę ukrywać, że należę raczej do weselszego typu ludzi. Wprawdzie na blogowych zdjęciach trudno czasami tę wesołość zauważyć, ufam jednak, że czytając moje posty, zauważyliście, że usposobieniem zdecydowanie bliżej mi do Tygryska niż do Kłapouszka, chociaż...