Dlaczego Terceira?

Któregoś razu szłam sobie ulicą zamyślona, z teczką pełną dokumentów. W pewnym momencie wpadłam na jakiegoś mężczyznę, który to okazał się być francuskim kucharzem portugalskiego pochodzenia. Papiery zaczęły fruwać dokoła, a ów dżentelmen pomógł mi je zbierać. W pewnym momencie zapytał mnie, czy wiem gdzie leży Terceira. Jako, że nazwę tę usłyszałam pierwszy raz, moja twarz wtedy zapewne nie była skażona inteligencją. To chyba musiało się spodobać szefowi kuchni, bo nagle ni z gruszki ni z pietruszki uklęknął i poprosił mnie o rękę. Gdy lekko zszokowana odmówiłam, powiedział, że nic nie szkodzi, i że może w takiej sytuacji zostanę kelnerką w jego azjatyckiej restauracji właśnie na Terceirze. Chwilę mi zajęło, ale ostatecznie się zgodziłam i tak właśnie zawitałam na Terceirę!

No dobra, jak się pewnie domyślacie, z deczka mnie poniosło 😀 Prawdziwa historia była mniej spektakularna. Na urodziny dostałam bon podarunkowy do Wizzair, za który zakupiłam bilety z Wrocławia do Porto. Porto uwielbiam, co najmniej tak bardzo. jak Karol Strasburger opowiadać żarty, ale stwierdziłam, że nie chcę spędzać tu całego tygodnia. Mieszkałam tam 5 miesięcy, dodatkowo odwiedzam je każdego roku a i Wy już wiele słyszeliście o mojej miłości do Porto.  Dlatego postanowiłam, że chętnie przybędę tu kolejny raz, ale połączę to z wyjazdem w inne miejsce. Nie miałam szczególnych wymagań. Zależało mi, żeby było zielono, trochę egzotycznie oraz bez turystów. Aspekt finansowy też odgrywał tutaj pewną rolę. Nie nastawiałam się na żadne szczególne miejsce, ale gdzieś z tyłu głowy kiełkowała myśl, że mogłyby to być Azory. Na największej wyspie, Sao Miguel, już kiedyś byłam, a że Ryanair oferuje bezpośrednio połączenie z Lizbony i Porto na Terceirę, to padło właśnie na tę wyspę.

Terceira – podstawowe informacje

Może nie uważałam na geografii w liceum, ale zanim zdecydowałam się, że po raz kolejny chcę jechać na Azory, nie wiedzialam o istnieniu takiego miejsca jak Terceira. Przed wyjazdem zrobiłam krótki rekonesans i o to przedstawiam Wam kilka podstawowych informacji:

  • Terceira dosłownie znaczy „trzecia” – wyspa ta została odkyta jako trzecia
  • Jest to również trzecia co do wielkości wyspa Azorów –  ma powierzchnię ok. 397 km2, dla porównania powierzchnia Warszawy to 517 km2!
  • Zamieszkuja ją ok. 55 tysięcy ludzi
  • Terceirę od brzegu Portugalii dzieli ok. 1500 km a od wybrzeża Stanów Zjedoczonych ok. 3500 km
  • Angro do Heroismo – drugie co do wielkości miasto na Terceirze, uważa się za pierwszą większą osadę, założoną przez Portugalczyków ok. 1478 roku
  • Znajduje się tutaj jeden z dwóch w Europie (a trzech na świecie) wulkanów, które można oglądać od środka stożka wulkanicznego – Algar do Carvão

Z roku na rok Azory stają się coraz bardzej turystycznym miejscem. Gdy w 2015 roku odwiedziłam Sao Miguel, turystów bylo tyle, co kot napłakał, czasami jednak można było kogoś spotkać. Jeśli chodzi jednak o Terceirę, miałam wrażenie, że jestem tam jedną z nielicznych „obcych” osób. To nie jest miejsce z hotelami ol ekskjuzmi i plażami z żółtym gorącym piaskiem. Nie jest to też miejsce, do którego łatwo dotrzeć. Aktualnie Ryanair oferuje bezpośrednie połączenie z Porto, Lizboną i Londynem, można też dotrzeć tam  AzoresAirlines. Dla podróżnika z Polski, wyjazd na Azory będzie więc wymagał trochę zachodu.

 

Za co pokochasz Terceirę?

Drogie restauracje, mnóstwo turystów, kluby, imprezy i wieczne korki. Jeśli myślicie o wyjeździe na Terceirę, bądźcie spokojni. Żadna z wymienionych wcześnej rzeczy Wam nie grozi!  Jeśli jednak:

  • lubicie dobrze zjeść
  • kochacie piękne krajobrazy, zmieniające się momentami jak w kalejdoskopie
  • pragniecie przekonać się o milionach odcieni koloru zielonego
  • chcecie zobaczyć szczęśliwe krowy
  • „piechur” to Wasze drugie imię
  • zawsze marzyliście, by spróbować likieru z ananasów
  • cieszycie się, gdy na szlaku trekingowym jesteście jedną z nielicznych osób

to Terceira sprosta Waszym wymaganiom. Teraz tylko musimy stosować się do wszystkich zaleceń i jeszcze przez jakiś czas zostać w domu, by jak najszybciej pokonać wirusa. A potem… świat stoi przed nami otworem. Jeszcze tyle pięknych miejsc jest do odwiedzenia! A Terceira z pewnością jest jednym z nich!

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Monika Żurawska (@zakreecona.pl) on

Na jak długo przyjechać i jak się tutaj poruszać?

Ja spędziłam na Terceirze 4 pełne dni i to było dla mnie wystarczająco, chociaż oczywiście nie zobaczyłam wszystkiego! Był to jednak odpowiedni czas, żeby poznać uroki wyspy i się nie nudzić. Jeśli planujecie pobyt na Terceirze musicie pamiętać, że komunikacja publiczna nie jest tutaj rozwinięta. Kursuje rzadko i tylko pomiędzy największymi miejscowościami. Najlepszym środkiem transportu będzie więc wynąjecie własnego samochodu. Nie jest to bardzo droga opcja, szczególnie jeśli podróżujecie w parze czy większą ekipą. Wynajęcie auta pozwoli Wam na niezależność w organizacji sobie czasu. Będziecie mogli bezproblemowo dojechać do każdej atrakcji czy trasy trekingowej.

Jeśli jednak jesteście osobami podróżującymi solo, nie chcecie lub nie macie możliwości wynajmować auta, możecie spróbować autostopa. Nie korzystałam z tej opcji, ale słyszałam, że działa tu sprawnie! Nocując w hostelu możecie też spróbować dogadać się z innymi podróżnikami i wynająć razem auto na jeden lub dwa dni.

Ja mieszkałam w wynajętym pokoju na Airbnb i serdecznie Wam go polecam!  Nasza miejscówka znajdowała się w Angro do Heroismo, w pięknej willi, gdzie gospodynią jest Goreti. Za nasz pobyt (4 noclegi) zapłaciliśmy ok. 200 zł/ osobę.

 

Co tutaj robić?

Atrakcji jest wiele i serdecznie polecam Wam zejrzeć na bloga Mileny DąbrowskiejPolki mieszkającej od kilku lat na Terceirze. Znajdziecie tam dużo praktycznych informacji i ciekawostek. Ale oczywiście ja też sprzedam Wam info o fajnych miejscówkach, czytajcie poniżej!

Trekking

Na Terceirze znajduje się 8 oficjalnych szlaków turystycznych, na których możecie poruszać się bez przewodnika. Na początku każdej trasy znajduje się parking, co jest bardzo wygodne dla zmotoryzowanych. My odwiedziliśmy sześć z ośmiu szlaków. Wybraliśmy je ze względu na to, że były zapętlone – tj. miały swój początek i koniec w tym samym miejscu. Jeśli jednak planujecie wyjazd większą ekipką albo jakimś cudem załapaliście się na wycieczkę zorganizowaną, spróbujcie odwiedzić wszystkie szlaki. Więcej info znajdziecie w osobnym poście, który ukaże się już niebawem oraz na tej stronie. 

    • Serra do Cume – jest to punkt obserwacyjny, z którego rozciąga się widok na tzw. Kalderę 5 Szczytów, czyli obszar powstały w wyniku zapadnięcia się stożka wulkanicznego. Znajduję się na wysokości 545 m.n.p.m i w słoneczny, bezchmurny dzień z tego miejsca ukaże się Wam jeden z najpiękniejszych widoków na Terceirze. Niestety my trafiliśmy na ogromną mgłę i nie widzieliśmy kompletnie nic:)
    • Furnas do Enxofre – przypuszczam, że lekcje chemii w szkole podstawowej macie już dawno za sobą, jeśli jednak chcecie sobie przypomnieć jak pachnie siarkowodór, koniecznie wybierzcie się do Furnas do Enxofre. Jest to obszar wtórnej aktywności wukanicznej na Terceirze. Będziecie mogli zaobserwować tam fumarole, czyli gorące wyziewy wulkaniczne, które składaja się z pary wodnej i gazów.

Miejsca

    • Algar do Carvão – wspominany wyżej, jeden z dwóch w Europie wulkanów, które można oglądać od środka stożka wulkanicznego. Pojedyncze wejście kosztuje 8 euro, ale możecie połączyć zwiedzanie wulkanu z tunelem lawowym Gruta do Natal, wtedy za wstęp do obu miejsc zapłacicie 12 euro. Więcej informacji na temat godzin otwarcia i aktualnych cen znajdziecie tutaj.

  • Biscoitos –  miejscowość na północy wyspy, w której znajdują się naturalne baseny skalne. Macie tam dostęp do pełnej infrastruktury – drabinek, pryszniców, na miejscu są również ratownicy. Jeśli marzy się Wam kąpiel w chłodnym oceanie, ale niekoniecznie lubicie wypływać na owarte wody, w Biscoitos na pewno się Wam spodoba!

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Monika Żurawska (@zakreecona.pl) on

Na koniec

Będąc na Terceirze na pewno odwiedzicie też Angre do Heroismo i Praia da Victoria – dwa największe miasteczka na wyspie. Zapewne tutaj będzie Wam najłatwiej znaleźć nocleg, czy zjeść pyszny obiad w lokalnej knajpce. W Angrze znajduje się trasa trekingowa Monte Brasil, na którą koniecznie musicie sie wybrać. Wielbiciele zabytków i muzeów również znajdą tu coś dla siebie. Po wizycie w muzeum Angry dowiecie się co nieco o mieście ale też o całych Azorach (nie byłam). Nie zapomnijcie wstąpić także do katedry w Angrze, w pobliżu której znajduje się pomnik Jana Pawła II, który jako pierwszy papież w historii odwiedził Azory. Będąc w Praia do Victoria zachęcam Was do udania się na największą na wyspie piaszczystaą plażę. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Miradouro do Facho.

W Angro do Heroismo polecam Wam te dwie knajpy:

Dajcie koniecznie znać, czy Terceira (lub w ogóle Azory) są na Waszej podróżniczej liście marzeń. A może ktoś z Was już miał okazję kiedyś tu być? Czekam na Wasze komentarze!

Dołącz do społeczności bloga!

1. Zaobserwuj mnie na instagramie @zakreecona.pl

2. Odwiedź mój fanpage na facebooku Zakreecona