Wiecie co się okazało? Ja tu się stroję, zdjęcia cykam, ba, makijaż nawet robię (jak chodzę do pracy na godzinę między 7.00 a 7.30 prawie nigdy nie znajduję na to czasu, bo 5 minut snu jest zawsze cenniejsze niż  make up), wypisuję na jakie to wspaniałe promocje...