Po najdłuższej przerwie w historii tego bloga spowodowanej wieloma czynnikami, między innymi brakiem aparatu, który ponad miesiąc znajdował się w naprawie, wracam z nowym postem! Tym razem zdjęcia z telefonu, gdyż we włoskiej stolicy mody nie miałam możliwości wykonywać zdjęć naprawionym Nikonem:) W kolejnych postach, prosto z przepięknego jeziora Como, będziecie mogli podziwiać już fotki zrobione lustrzanką.
Jeśli zaglądaliście na mój instagram lub fanpage, to wiecie, że ubiegły przedłużony weekend (od piątku do dzisiejszego poranka) spędziłam we Włoszech. Pierwszy dzień mieliśmy okazję zwiedzić Mediolan, ale było to jedynie pół dnia, dlatego już teraz wiem, że jeszcze kiedyś z pewnością odwiedzę to miejsce.


W każdym miejscu, które mam okazję odwiedzić, „zaliczam” wszystkie obowiązkowe punkty zwiedzania szanującego się turysty:D W Mediolanie do takich miejsc należy oczywiście jedna z najpiękniejszych gotyckich katedr w Europie, mianowicie Duomo  St. Maria Nascente di Milano. Budowla robi ogromne wrażenie i jest naprawdę imponująca. Jak na typową studentkę przystało, niestety nie weszłam do środka (ten instynkt skąpca, ale nazwijmy to oszczędnością:D), tłumaczę sobie to  jednak, że mam powód by odwiedzić to miejsce jeszcze raz w przyszłości:)
Witryny z przepięknymi strojami od Prady, Gucciego, Armaniego i innych przyprawiały o zawrót głowy (i nie mam tu na myśli olbrzymich cen:D) – Sukienki do dzisiaj śnią mi się po nocach, ale..no cóż, kiedyś trzeba będzie przyjechać tu z trochę zasobniejszych portfelem albo słodko uśmiechnąć się do Lubego, by sypnął groszem:)

 

Trencz –  H&M (SH, uwaga…. 5 zł – ta, nie trzeba wiem, jestem najlepsza:D)
Szalik- no name
Torebka – wygląda jak Channelka, ale niestety to tylko Primark (2, 5 euro):D
Fot. Ja i Ola:)
W kolejnych postach, relacja z pobytu nad cudownym Jeziorem Como. Zaglądnijcie, jestem przekonana, że będziecie chcieli tam pojechać:)

Dołącz do społeczności bloga!

1. Zaobserwuj mnie na instagramie @zakreecona.pl

2. Odwiedź mój fanpage na facebooku Zakreecona