Mieszkam w Łodzi, co raczej nie jest tajemnicą, a już szczególnie dla tych, którzy czytali moje publiczne przeprosiny za zniesławienie. A z czym kojarzy się Wam Łódź oprócz Piotrkowskiej i Manufaktury? A no właśnie Manufaktury? Co to w ogóle jest ta Manufaktura, albo może lepiej zapytam czym była? Bo to, że teraz to rozrywkowe serce Łodzi, nie ulega żadnej wątpliwości.
Wygooglujcie sobie więcej, bo ja rzucę tylko zajawkę. Manufaktura powstała w miejscu fabryki włókienniczej przetwórstwa bawełny wzniesionej w latach 1872-1892, której właścicielem był Izrael Poznański (pozwolę sobie w tym momencie uciąć temat, bo o Panu Poznańskim przeczytacie tutaj innym razem). Podobnych fabryk było w Łodzi więcej. Tak jak Śląsk miał swoje kopalnie, tak Łódź miała swoje fabryki włókiennicze. Mówię w czasie przeszłym, bo przemysł włókienniczy nie funkcjonuje już tak prężnie jak kiedyś, ale nadal Łódź jest w głównej mierze kojarzona z tą gałęzią gospodarki.
Nie powinno więc dziwić, że pewien człowiek ze smykałką do biznesu, pan Antoni o wdzięcznym nazwisku Ptak, postanowił, że to właśnie pod Łodzią, w miejscowości Rzgów, zbuduje swoje własne modowe imperium i nazwie je (ku zaskoczeniu!) PTAK FASHION CITY. Wiedzieliście, że w Ptaku ubiera się pół Polski, nawet jeśli o tym nie wie?
Zgrzeszyłabym, gdybym na własne oczy nie przekonała się, co oferuje to łódzkie modowe imperium, dlatego korzystając z pięknej pogody i jednego z moich ostatnich wolnych weekendów aż do końca lipca, postanowiłam wsiąść w atobus linii 52 i wybrać się do Rzgowa.
Ptak Fashion City zlokalizowane jest po dwóch stronach dwupasowej jezdni, przy czym po jednej stronie znajdują się hale przeznaczone do zakupów hurtowych, w tym hala chińska, gdzie już od 5 rano sprzedawcy z całej Polski zaopatrują się w towar. Tam nie byłam, więc na ten temat nie będę się wypowiadać.
Po drugiej ulicy znajduje się natomiast Ptak Outlet ponoć największe centrum outletowe w tej częście Europy. Byłam, zobaczyłam i to co mogę powiedzieć, to jest to centrum handlowe takie jak każde inne tego typu jak np. Factory Annopol w Warszawie, czy Wrocław Fashion Outlet. Sklepy jak wszędzie, ceny takie jak w outletach, a więc standard. Na pochwałę z pewnością zasługuje design, bo nawiązuje do fabrykanckiej historii Łodzi.
To co jednak bardzo mnie zainteresowało i myślę, że zainteresuje także Was, to Ptak Moda, czyli Dom Mody Polskich Producentów. W Środku wygląda jak wielki hipermarket, z tym, że jedynym towarem są ubrania. Można tam kupować zarówno w hurcie jak i w detalu.
Jeśli jesteście zwykłym klientem jak ja, bierzecie sobie taki oto wózek (swoją drogą chętnie przygarnęłabym taki do swojej garderoby) i zaczynacie podróż między alejkami, w poszukiwaniu ciuchowych perełek. Co ciekawe, na metkach nie ma cen, jeśli chcecie wiedzieć, ile dany towar kosztuje, musie zeskanować kod w jednym z czytników, które są zlokalizowane w różnych miejscach hali. Początkowo wydawało mi się, że to głupie rozwiązanie, ale z drugiej strony, w sytuacji promocji, wystarczy zmienić jedynie cenę w systemie i nie trzeba naklejać tych wszystkich pomarańczowych promocyjnych nalepek, dzięki czemu oszczędza się czas i papier.
Jedno co mogę powiedzieć, to to, że w hali absolutnie nie ma żadnego syfu. Prawdopodobnie wynika to z tego, że wszystko jest na wieszakach, a nie poukładane na stołach. Dodatkowo nie znajdzie się tam ubrań za pół darmo, a po oczach nie biją banery „wyprzedaż 80%”, co mogłoby zwabić tabuny klientów spragnionych zaoszczędzić trochę grosza. Pozwolę sobie powiedzieć, że nie jest ani tanio, ani drogo a patrząc na te ubrania, uważałam, że były one warte swojej ceny.
Znalazłam nawet producenta ubrań Monika (!), jednakże styl nie do końca mi odpowiadał, ale może za jakiś czas, znajdę w ich asortymencie coś dla siebie.
Jeśli znudziły się Wam sieciówki i chcecie wesprzec rodzimy przemysł, to z pewnością Ptak Moda przypadnie Wam do gustu. A jeśli nie po drodze Wam do Łodzi, to spróbujcie znaleźć coś na ich stronie, gdzie czeka na Was powitalny rabat 50 zł wraz z darmową dostawą.
Słyszałyście o tym centrum handlowym, albo miałyście okazję tam robić zakupy? Czekam na Wasze opinie w komentarzach!
Dołącz do społeczności bloga!
1. Zaobserwuj mnie na instagramie @zakreecona.pl
2. Odwiedź mój fanpage na facebooku Zakreecona
Nigdy o nim nie słyszałam i rzeczywiście nie ma syfu i wygląda to na bardzo poukładane miejsce 🙂
Nigdy o tym ie słyszałam, ale teraz bardziej rozumiem dlaczego Fahsion Week w Polsce organizowany jest właśnie w Łodzi 😉
Dzięki Tobie poznałam nowe miejsce. Zapowiada się bardzo ciekawie.
Jako ze moj dom rodzinny lezy w miasteczku polozonym przy E1 (tej glownej drodze) wiele razy przejezdzalam przez okolice Ptaka, ale dopiero kiedy mieszkalam w Pl przez chwile udalam sie tam z moim (wtedy jeszcze) narzeczonym. Uczucia co do tego miejsca mam mieszane, z jednej strony swietne rozwiazanie ale wlasnie brak cen i ogolny chaos, nie podobalo mi sie. Ale teraz zauwarzylam, ze wtedy takich wieszakow nie bylo, a ja kupilam w koncu leginsy za uwaga 125 zl :O dodam, ze no name 🙁
Fajny pomysł z tymi czytnikami cen w sklepie, zamiast metek 😀
Ale super miejsce !! Zapowiada się ciekawie
Dla mnie totalnie nowe miejsce godne odwiedzenia i znalezienia oryginalnych ubrań 🙂
super zdjęcia 🙂
Mieszkam we Wrocławiu i jeszcze nie miałam okazji odwiedzić tego centrum, ale coraz więcej się o nim pisze, więc czuję, że za jakiś czas ta sytuacja się zmieni.Potrafisz powiedzieć coś więcej o rozmiarówce w tym budynku z polskimi producentami? Zauważyłaś, czy są tam dostępne ubrania w rozmiarach powyżej 46? Bo, jeśli nie, to w sumie bez sensu, żebym tam jechała. 🙂
Mieszkasz w Łodzi czy we Wrocławiu?:) Jest tam bardzo dużo rozmiarów i jestem przekonana ze w rozmiarze 46 też na pewno byś coś znalazła, wydaje mi się ze wybór był nawet większy niż dla mojego XS. Pozdrawiam serdecznie!
🙂
Mi też się spodobał i uważam, że to bardzo praktyczne rozwiązanie:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
To prawda:) Myślę, że warto się tam wybrać 🙂
To prawda:) Myślę, że warto się tam wybrać 🙂
Otóż to 🙂
Cieszę się bardzo!:)
Teraz z tymi wieszakami rzeczywiście jest wygodniej. No cóż, trochę zapłaciłaś za te leginsy, ale czy chociaż jakość była zadowalająca?:)
Pokazałaś fajne miejsce, ciekawy post i super zdjęcia ! zapraszam do mnie http://belikesnowbeautifulandcold.blogspot.com/
Wow świetne miejsce! Dosłownie istny raj :)agnesssja.blogspot.com
Raj dla kobiet 😀 http://www.wkrotkichzdaniach.pl
Ahh, co ja bym oddała żeby się tam znaleźć ♥lifebysusanna.blogspot.com
To prawda! Myślę, że warto jest wybrać się tam:)
Nic nie stoi na przeszkodzie:D Zapraszam!
To prawda, tylko jeszcze jakaś karta kredytowa mogłaby się przydać:)
To prawda! Zgadzam się w 100% 🙂
🙂